Nowoczesne okna są coraz bardziej szczelne, co ma związek ich lepszymi właściwościami termoizolacyjnymi. Trudno kwestionować zalety tego rozwiązania, jednak warto sobie uświadomić, że zbyt szczelne okna mogą powodować problemy z wentylacją i wymianą powietrza w naszych domach. Konsekwencją braku przepływu powietrza jest wzrost wilgotności, co może prowadzić do rozwoju pleśni. Przebywanie w źle wentylowanych – a więc niedotlenionych pomieszczeniach powoduje też pogorszenie samopoczucia, zdolności koncentracji, bóle głowy. Żeby rozwiązać ten problem, warto zastanowić się jak działa wentylacja w naszych domach. W większości przypadków jest to wentylacja grawitacyjna. Działa ona w ten sposób, że „zużyte” powietrze – ciepłe i wilgotne ucieka do góry szybami kominowymi, natomiast do pomieszczeń dopływa świeże, które jest chłodniejsze i suche. Z czasem ogrzewa się, unosi do góry i zostaje zastąpione świeżym. Problem w tym, że dopływ świeżego powietrza odbywa się przez… nieszczelności w oknach. W epoce szczelnych okien trzeba więc zadbać o dopływ powietrza. Można to zrobić na dwa sposoby – stosując w oknach nawiewniki lub montując okna z możliwością rozszczelnienia.
Okna z nawiewnikami
Nawiewniki to elementy znajdujące się w ramach okien, które doprowadzają powietrze w sposób ciągły. Nawet jeśli nawiewniki są „zamknięte”, muszą przepuszczać powietrza. Przekrój w pełni otwartego otworu może wynosić przykładowo 4000 mm² i przepływ powietrza od 5 (w pozycji zamkniętej) do 30 m³/h (w pozycji w pełni otwartej).
Nawiewniki okienne mogą być wyposażone w regulację, a nawet sterowane automatycznie w zależności od ciśnienia lub zmiany wilgotności powietrza (tzw. nawiewniki higrosterowane – zwiększają przepływ, kiedy wzrośnie wilgotność powietrza w pomieszczeniu, bo im więcej pary wodnej w powietrzu, tym jest ono bardziej "zużyte").
Zamiast jednego dużego nawiewnika można też zamontować mniejsze mikrowentylatory, których przekrój otworu wynosi ok. 400 mm² (czyli 10 razy mniej niż nawiewnika). To rozwiązanie zapewnia mniejszy przepływ powietrza (rzędu 2 m³/h), dlatego najczęściej montuje się je parami. Przepływ powietrza jest na poziomie zbliżonym do dużego nawiewnika w pozycji „zamkniętej”, a więc jest to niezbędne minimum.
Okna z rozszczelnieniem, czyli mikrowentylacja
Wymiana powietrza jest też możliwa przy rozszczelnieniu okien – to funkcja, którą ma obecnie zdecydowana większość modeli okien. Żeby rozszczelnić okno wystarczy odpowiednio ustawić klamkę.
- To funkcja okucia, która umożliwia minimalne uchylenie okna (maksymalnie na ok. 1 cm). Takie uchylenie w oknie referencyjnym powoduje uzyskanie otworu o powierzchni 27.000 mm², a więc prawie siedmiokrotnie większego niż "duży" nawiewnik i to w stanie pełnego otwarcia. Oczywiście po zamknięciu okna otwór wynosi "0". Można więc tej funkcji używać do doraźnej - szybkiej wentylacji (rozszczelnienie okna na kilka minut), ale na pewno nie spełnia to zadania nawiewnika, który zapewnia ciągły dopływ świeżego powietrza. - wyjaśnia Artur Głuszcz, dyrektor ds. produkcji w firmie MS więcej niż OKNA
Co wybrać – okno z nawiewnikiem, czy rozszczelnieniem?
Stały dopływ świeżego powietrza zapewniają nam nawiewniki (oraz mikrowentylatory) i jest to rozwiązanie tym wygodniejsze, że nie wymaga żadnych naszych działań. Przez nawiewnik (i mikrowentylator) powietrze po prostu ciągle dopływa. Natomiast o rozszczelnianiu okien musimy dodatkowo pamiętać, trudniej też kontrolować przepływ powietrza. Z tej funkcjo oczywiście warto korzystać, ale lepiej traktować ją jako uzupełnienie tradycyjnego wietrzenia.
Jedynie słuszna odpowiedź to oczywiście montaż nawiewnika lub przynajmniej mikrowentylatora, który zapewni ciągły dopływ świeżego powietrza nawet bez ingerencji użytkownika. Funkcję mikrowentylacji należy traktować wyłącznie jako dodatkową opcję intensywnego wietrzenia pomieszczenia