Prawidłowy montaż drzwi zewnętrznych: na co zwrócić uwagę?

Drzwi zewnętrzne muszą przede wszystkim zabezpieczać nasz dom przed nieproszonymi gośćmi, chronić przed warunkami zewnętrznymi, zapobiegać przed stratami ciepła z wnętrza domu. Powinny się także wygodnie otwierać i zamykać. Wszystkie te cechy zależą od jakości i parametrów drzwi, ale równie ważny jest ich poprawny montaż. Nawet najlepsze drzwi, jeśli będą źle zamontowane, nie będą dobrze działać.

Drzwi zewnętrzne powinna zamontować fachowa ekipa, najlepiej rekomendowana przez producenta drzwi. „Oszczędności” na etapie montażu drzwi mogą okazać się wyjątkowo kosztowne, kiedy okaże się, że np. drzwi są nieszczelne lub zamki antywłamaniowe nie działają prawidłowo. Dlatego wybór fachowej ekipy montażowej może się naprawdę opłacać (specjalistów w zakresie montażu stolarki drzwiowej można znaleźć m.in. na stronie programu dobrymontaz.com).

Podczas montażu drzwi zawsze należy stosować się do zaleceń ich producenta. Są jednak również ogólne zasady sztuki budowlanej i montażu, które powinien znać i stosować każdy profesjonalny monter. Warto je poznać, żeby wiedzieć, jak powinna wyglądać prawidłowa instalacji drzwi.

Montaż drzwi zewnętrznych rozpoczyna się od przygotowania progu, tak żeby był szczelny i „ciepły”. W tym celu warstwy betonu przed progiem i za nim powinny być rozdzielone materiałem termoizolacyjnym oraz hydroizolacją (zabezpieczy to przed przenikaniem zimna i wilgoci).
Kolejny etap to przygotowanie ościeża (otworu w murze), w które będą wstawione drzwi.
– Musi być on oczyszczony, zagruntowany, równy i szerszy o 20-30 mm od ościeżnicy (po 10-15 mm z każdej strony) i wyższy od niej o 10-15 mm. Kąty otworu powinny mieć 90°. Ważne jest również, aby drzwi montować po zakończeniu tynkowania ścian wewnętrznych oraz po zakończeniu innych tzw. prac mokrych, jak np. wylewanie posadzek – tłumaczy Zdzisław Maliszewski, doradca ds. technicznych i normalizacyjnych Związku POiD, organizatora kampanii edukacyjnej „DOBRY MONTAŻ".

Następny krok przy montażu drzwi to wstawienie ościeżnicy do otworu i jej prawidłowe umiejscowienie. Zależy ono od rodzaju ściany. W ścianach jednowarstwowych ościeżnicę montuje się w połowie grubości ściany, w dwuwarstwowych jak najbliżej zewnętrznej krawędzi muru, a w ścianach trójwarstwowych w warstwie izolacji termicznej.

W przypadku drzwi zewnętrznych bardzo ważna jest to, żeby drzwi były „ciepłe” – a więc nie następowały przez nie straty ciepła. Pod uwagę trzeba wziąć parametry samych drzwi, ale też trzeba zadbać o dobrą izolację termiczną podczas montażu. Chodzi o to, żeby styk muru i ościeżnicy był ocieplony. Inaczej powstanie tzw. mostek termiczny, a my zimą będziemy narzekać na chłód, zawilgocenie w okolicy drzwi i wysokie rachunki za ogrzewanie.

Dlatego też często stosuje się tutaj tzw. ciepły montaż warstwowy. Nie jest on skomplikowany, a od „zwykłego” montażu różni się głównie zastosowaniem izolacji zapewniającej prawidłowe odprowadzenie wilgoci (taśmy paroszczelne i paroprzepuszczalne).

Ościeżnicę przed wstawieniem do otworu drzwiowego należy okleić taśmami (po całym obwodzie) – ważne jest to, że od wewnętrznej strony stosuje się taśmę paroszczelną, a od zewnątrz – taśmę paroprzepuszczalną. Tak przygotowaną ościeżnicę wstawia się w otwór drzwiowy, ustawia jej pion i poziom, a następnie unieruchamia za pomocą elementów stabilizujących.

Następnie, na wstępnie zamontowanej ościeżnicy, zawiesza się skrzydło drzwi i sprawdza ich wzajemne ustawienie oraz działanie. Drzwi powinny otwierać i zamykać się bez żadnych problemów, a szczelina między skrzydłem, a ościeżnicą musi być równa na całym obwodzie. Jeśli ustawienie jest prawidłowe – sprawdzamy działanie zamków i blokad antywyważeniowych.
Jeśli wszystko działa prawidłowo, można przystąpić do kotwienia ościeżnicy w ścianie (do tego trzeba zdjąć skrzydło drzwiowe i zamontować listwy rozporowe wewnątrz ościeżnicy).

– Wszystkie te czynności należy wykonywać według zaleceń producenta wyrobu. Kolejnym krokiem jest przyklejenie taśmy paroprzepuszczalnej do ściany zewnętrznej i wypełnienie szczeliny pianą poliuretanową. Należy robić to ostrożnie tak, aby nie było jej za dużo – dodaje Zdzisław Maliszewski.

Kiedy uszczelniacz stwardnieje całkowicie, do ściany od wewnątrz przykleja się taśmę paroszczelną. Potem można już przystąpić do prac wykończeniowych ściany (tynkowanie, obróbka płyt g-k) i drzwi (montaż szyldów, klamek oraz wkładek). Trzeba też sprawdzić, czy drzwi dobrze działają i w razie potrzeby – wyregulować zawiasy.

Prawidłowy montaż drzwi jest podstawowym warunkiem ich prawidłowego działania. Montaż przeprowadzony niezgodnie z zasadami może prowadzić do wypaczenia elementów konstrukcji drzwi, blokowania okuć itp., a nawet poważnego uszkodzenia drzwi. Będziemy też narażeni na straty ciepły – czyli zimno i wyższe koszty ogrzewania.