Aby zabezpieczyć się przed wizytą intruza, można zastosować szyby antywłamaniowe. Nie zagwarantują, że włamywacz nie wejdzie do domu, jednak mogą znacząco opóźnić jego działania, a to, zdaniem ekspertów, podstawa walki ze złodziejami, bo daje czas na interwencję.
Szyby antywłamaniowe są wykonane z minimum dwóch tafli szkła o grubości 4 mm i kilku warstw folii PVB (PVB to skrót od angielskiej nazwy tworzywa sztucznego poli-winylo-butyralu) lub żywicy. Są droższe od zwykłych szyb o ok. 40%. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że zastosowanie samych szyb antywłamaniowych nie zwiększa znacząco poziomu bezpieczeństwa. Złodzieje rzadko bowiem wybijają okna, gdyż powoduje to zbyt dużo hałasu. Szyby powinny być zatem jedynie elementem całego systemu antywłamaniowego, którego równie istotnymi częściami są klamki zamykane na klucz i antywłamaniowe okucia utrudniające wyważenie całego skrzydła okiennego, co jest najczęstszą metodą stosowaną przez złodziei.
Szyby które się nie tłuką
Szyby antywłamaniowe z pozoru wyglądają, jak zwyczajna szyba. Diametralnie różnią się jednak konstrukcją. Są wykonywane w technologii podobnej, co bezodpryskowe szyby kuloodporne, w istocie będące szybami antywłamaniowymi najwyższej klasy wzmocnionymi dodatkowo np. warstwami włókien poliwęglanowych. Tafle szkła w szybach antywłamaniowych są nieco grubsze od standardowego i dodatkowo przedzielone warstwami folii PVB lub sklejone wytrzymałą, syntetyczną żywicą. Taka konstrukcja sprawia, że w przypadku rozbicia szyba nie rozpryskuje się na fragmenty - kruszy się, ale cały czas pozostaje na swoim miejscu. Szyby antywłamaniowe podzielono na cztery klasy w zależności od stopnia trudności ich sforsowania - najmniej wytrzymałe są szyby klasy P1, będące bardziej konstrukcjami bezpiecznymi (antyrozpryskowymi), jak antywłamaniowymi. Szyby klasy P4 są w stanie wytrzymać uderzenie pięciokilogramowym młotem. W domach jednorodzinnych i mieszkaniach najczęściej stosuje się szyby klasy P3 i P4, gdyż większość towarzystw ubezpieczeniowych oferuje 5-10% zniżki składki ubezpieczenia po ich zamontowaniu.
Same szyby nie wystarczą
Sama szyba antywłamaniowa nie zabezpieczy mieszkania przed złodziejem. Zastosowanie nawet szyb klasy P4 nic nie da, jeśli nie będzie szło w parze z zamontowaniem klamek i okuć antywłamaniowych klasy minimum WK1. Wskaźnik WK wskazuje na "odporność" przed intruzami całości skrzydła okiennego, wyznaczając czas potrzebny na sforsowanie jego konstrukcji - nie ma bowiem okna, którego nie można wyważyć. Na rynku dostępne są trzy klasy rozwiązań: WK1, WK2 i WK3.
Klasa WK1 - okno nie do sforsowania bez zastosowania narzędzi (wyłącznie przy użyciu siły mięśni).
Klasa WK2 - okno, którego nie można pokonać przez 3 minuty przy użyciu prostych narzędzi (wkrętak, kombinerki itp.).
Klasa WK3 - okno, którego nie można wyważyć metalowym łomem przez co najmniej 5 minut.
Uzupełnieniem szyb antywłamaniowych powinny być zatem przynajmniej najprostsze okucia antywyważeniowe w postaci rolek lub trzpieni grzybkowych umieszczonych na skrzydle okiennym. Okucia tego typu, po zamknięciu ryglują się w zaczepach zamocowanych na ościeżnicy tworząc tzw. punkty bezpieczne. Im więcej punktów bezpiecznych na obwodzie okna, tym trudniej wyważyć skrzydło. Podstawową ochronę daje zamontowanie okuć w dolnym i górnym narożniku okna, w zawiasie dolnym i w środkowej części dolnego profilu skrzydła. Złodzieje najczęściej wyważają okna od strony klamki, gdyż w tym miejscu opór jest najmniejszy. Dlatego zamiast zwykłej klamki w podstawowej wersji okna antywłamaniowego należy zamontować klamkę zamykaną na klucz - bez klucza nie można jej przekręcić. Klamka powinna być również wyposażona we wkładkę z hartowanej stali blokującą możliwość rozwiercenia jej od zewnątrz.
Folia na szkle
Szyby antywłamaniowe można osadzać we wszystkich nowych oknach spotykanych na rynku - drewnianych, aluminiowych, stalowych, PVC. Decydując się na szyby chroniące przed złodziejami, warto równocześnie zainwestować w skrzydło fabrycznie wyposażone w przeciwwyważeniowe okucia i inne przeszkody dla złodziei. Pamiętajmy - kupowanie drogich szyb nie do zbicia, bez odpowiednio wyposażonego i zabezpieczonego skrzydła okiennego nie ma większego sensu.
Osadzenie szyb antywłamaniowych jest również możliwe w starych oknach, z wyjątkiem skrzydeł skrzynkowych najstarszego typu. Decydując się na taki krok, trzeba pamiętać o dokładnym dopasowaniu grubości szyby do grubości ramy okna (zespolone szyby antywłamaniowe są grubsze od zwykłego szkła). Ponadto, aby zabezpieczyć przed wybiciem standardową szybę, można nakleić na niej - najlepiej obustronnie - folię PVB. Nie zapobiegnie to wprawdzie wyważeniu okna, jednak w niewielkim stopniu podniesie poziom bezpieczeństwa. Aby folia spełniła swoje zadanie musi być naklejona na całej powierzchni szyby - również pod ramą. Do przyklejania folii szybę trzeba zatem z okna wymontować.