Niestety parapety wewnętrzne są szczególnie narażone na działanie niekorzystnych czynników, tj. promieniowanie słoneczne, zmiany temperatury oraz wilgoć. W efekcie końcowym parapety drewniane wypaczają się i odkształcają oraz schodzi z nich lakier. Zaś parapety kamienne i z lastrico stosunkowo łatwo ulegają zaplamieniu. Na szczęście są sposoby, by zniszczonym parapetom przywrócić ich dawny blask.
Odnawianie parapetu czy gotowe nakładki?
Sposób odnawiania parapetów wewnętrznych jest zależny od rodzaju materiału, z którego zostały one wykonane. Inną i jednocześnie uniwersalną metodą jest zastosowanie specjalnych nakładek z PCV. Jak wiadomo, odnawianie starych powierzchni bywa bardzo pracochłonne i nie zawsze przynosi oczekiwane rezultaty. Stąd też po wygodne w montażu nakładki sięga coraz więcej osób. Jednak decydując się na ich zastosowanie, należy zdawać sobie sprawę, że jest to nic innego, jak niezbyt trwałe i odporne na uszkodzenia tworzywo sztuczne. W dodatku, zwykły plastik nie dla wszystkich jest materiałem wystarczająco reprezentacyjnym. Dlatego podpowiadamy, w jaki sposób odnowić parapet wewnętrzny, by móc nadal eksponować surowiec, z którego został on w rzeczywistości wykonany.
Odnawiamy parapet drewniany
Drewno jest naturalnie piękne, ponadczasowe i trwałe, ale tylko pod warunkiem, że jest odpowiednio zabezpieczone. Parapety z tego surowca pokrywa się najczęściej bezbarwnymi lakierami, które uwypuklają i podkreślają sposób usłojenia określonych gatunków drzew. Niestety lakiery poddane intensywnemu działaniu słońca lub wilgoci pochodzącej z opadów atmosferycznych bądź z wyciekającej z roślin doniczkowych wody – po pewnym czasie ulegają wytarciu lub zaczynają odspajać się od powierzchni. Z kolei odsłonięte, surowe drewno bardzo szybko traci właściwy koloryt, a w następstwie zaczyna puchnąć lub pękać.
Dlatego też renowację drewnianych parapetów najlepiej jest przeprowadzać regularnie i wkrótce po zauważeniu ubytków w powłoce ochronnej. Wówczas wystarczy zeszlifować pozostałe resztki lakieru, wygładzić drewno i pokryć je kilkoma nowymi warstwami lazury. Do szlifowania drewna używamy papieru ściernego o odpowiedniej gradacji ziaren (zaczynając od grubszego uziarnienia, a kończąc na drobniejszym). Bardzo pomocna jest w tym przypadku elektryczna szlifierka oscylacyjna, dzięki której praca przebiega dużo szybciej i sprawniej.
Natomiast w sytuacjach, w których drewno zdążyło już popękać – konieczne jest dodatkowe uzupełnienie powstałych ubytków. Służą do tego specjalne szpachle stolarskie, które należy dobrać kolorystycznie do kolorytu drewna. Po zaszpachlowaniu szczelin i wyschnięciu materiału uzupełniającego – całość także szlifuje się, oczyszcza, odpyla i następnie maluje.
Kłopoty z parapetami kamiennymi – jak sobie z nimi radzić?
Także i naturalny kamień potrafi zachwycać swoim niepowtarzalnym pięknem i w sytuacjach, kiedy jest tylko poszarzały – żal pozbywać się takich parapetów. Do czyszczenia kamienia służą specjalne preparaty, które można dostać w zakładach kamieniarskich bądź na stoiskach z chemią gospodarczą. Środki należy dobierać do rodzaju kamienia.
Po starannym wyczyszczeniu kamiennego parapetu należy zaimpregnować jego powierzchnię (również stosując właściwie dobrany preparat). Zabieg impregnacji poprawi wygląd zewnętrzny parapetu, a zastosowany do tego celu środek zasklepi mikroszczeliny. Dzięki temu brud nie będzie wnikał już w strukturę kamienia i nie będą pojawiały się na nim nieestetyczne plamy i zacieki.
Pamiętajmy, że większość rodzajów kamieni źle znosi działanie środków chemicznych z zawartością kwasów. Zanim zechcemy czyścić kamienny parapet przypadkowym i nieprzeznaczonym do tego celu czyściwem – koniecznie przeczytajmy jego skład. Uwaga: do czyszczenia kamiennych powierzchni nie używajmy octu.
Zniszczone parapety z lastriko
Stare lastriko jest akurat takim materiałem, którego nie warto poddawać pracochłonnym zabiegom renowacyjnym. Zniszczone wygląda na tyle brzydko, że zdecydowanie bardziej opłacalne jest przysłonięcie go jakąkolwiek okładziną zastępczą. Przedtem trzeba jednak zaszpachlować spękania, uzupełnić ubytki, całość przeszlifować oraz odkurzyć i wyczyścić. Na tak przygotowaną powierzchnię parapetu z lastriko możemy zastosować:
- nakładki renowacyjne z PCV, które po docięciu na wymiar przykleja się do parapetu klejem montażowym o dużej sile wiązania;
- okładzinę korkową, przyklejaną do lastriko za pomocą rozpuszczalnikowego kleju szybko wiążącego;
- płytki ceramiczne lub kamienne, montowane na przeznaczone do powyższego celu zaprawy klejowe;
- farbę olejną, którą w dzisiejszych czasach na parapetach spotyka się już raczej rzadko, ale nadal jest to jakieś rozwiązanie na odnowienie nieestetycznego lastriko.
Posumowanie
Jak widać sposobów na renowację starych parapetów nie brakuje i z pewnością każdy znajdzie dla siebie coś odpowiedniego. Aktualnie bezwzględny prym wiodą nakładki z tworzywa sztucznego. Nie kosztują wiele, są łatwe i szybkie w montażu i trzeba przyznać, że dają bardzo przyzwoite efekty wizualne. Problem w tym, że PCV poddawane stale działaniu wysokich temperatur nie przetrwa na naszym oknie zbyt długo. Jednak ze względu na niewygórowany koszt nabycia, warto inwestować w te, wciąż dla wielu innowacyjne, produkty.
Z całą pewnością nie opłaca się zupełnie rezygnować z parapetu wewnętrznego. Jest on bowiem nie tylko ozdobą wnętrza, ale także miejscem służącym ustawieniu roślin doniczkowych lub innych detali dekoracyjnych.